Artykuł z gazety "Słowo Polskie"

Karpniki
W karpnickim pałacu bywała śmietanka pruskiej arystokracji i świata sztuki

W karpnickim pałacu przebywała niegdyś caryca Katarzyna. Ponoć pozostawiła w nim legendarną złotą kołyskę
Letnia rezydencja księcia Wilhelma
O początkach Karpnik krążą różne legendy. Jedna z nich odwołuje się do czasów średniowiecznych, gdy ówczesny właściciel wsi miał założyć tu słynne stawy. W czasach tych ludność miejscową obowiązywał zakaz połowu ryb w pańskich akwenach.



Ewentualnych śmiałków straszono nawet śmiercią. Znalazł się jednak pewien młodzieniec, który odważył się sięgnąć po karpie ze stawów skąpego rycerza.

Chłopiec ten szybko zyskał w okolicy sławę, dochodząc do perfekcji w przyprawianiu rybiego mięsa. Rozwścieczony rycerz pojmał jednak młokosa i kazał ściąć. Po egzekucji przyśnił mu się koszmar - skazaniec zapowiedział, że wszystkie karpie znikną. Skąpiec przebudziwszy się, ujrzał rzecz przerażającą. Karpie wyskakiwały ze stawu i w świetle księżyca maszerowały drogą w kierunku Gruszkowa, skąd pochodził ich odważny smakosz. Widząc tak niezwykły pochód, rycerz dostał pomieszania zmysłów i niebawem zmarł. Wieś nazwano zaś Karpnikami.

Złota kołyska carycy

Ta nieduża miejscowość leży w dolinie Karpnickiego Potoku u podnóża Gór Sokolich. Wieś rozsławiona została przez Hohenzollernów, którzy nobilitowali podnóża Rudaw Janowickich, kupując tu posiadłości. Pałac w Karpnikach należał do brata króla Prus Fryderyka Wilhelma III, Wilhelma i jego żony Anny Marii. Właśnie to miejsce obrał sobie za letnią rezydencję książę Wilhelm.

Karpniki są jednak bardzo stare i przez wieki należały m.in. do Schaffgotschów. To właśnie romantyczne ambicje pruskich arystokratów uczyniły z nich miejsce ogólnie znane.
Za czasów Hohenzollernów w karpnickim pałacu bywała śmietanka pruskiej arystokracji i świata sztuki. Odwiedzali go także przybysze z zagranicy, w tym car Rosji Mikołaj z żoną Aleksandrą. Ponoć była tu caryca Katarzyna, pozostawiając legendarną złotą kołyskę, którą wielu widziało nawet po wojnie, ale nikt nie wie, gdzie teraz jest. Pałac słynął z dysput, występów i przedstawień, olśniewał też bogatym wyposażeniem.

Styl neogotycki

Pałac w Karpnikach swą obecną formę w stylu angielskiego gotyku przybrał w połowie XIX w. Wtedy w okolicy powstało wiele budowli połączonych alejami spacerowymi. Obecny wygląd budynku jest wynikiem przebudowy w stylu neogotyckim. Wzniesiony w miejscu zamku z XII wieku pałac rozbudowano w 1475, a potem przebudowano w stylu renesansowym w 1603 roku. Zachowała się gotycka cylindryczna wieża, renesansowe portale i obramienia, a na parterze fragmenty sklepień. Wokół pałacu znajduje się park w stylu angielskim - stare dęby, aleja grabowa. Poza zamkiem i jego otoczeniem warto spróbować zobaczyć ukryty w parku kilkaset metrów dalej pałacyk myśliwski z 1870 r., tzw. willę pani Aichinger. Powstać ma tu luksusowy hotel, a wnętrza cudem zachowały przedwojenny wystrój. Ich przepych daje pojęcie, czym mógł być pałac dawniej.

Paweł Pardela 
pawel.pardela@slowopolskie.pl

20. Maja 2003 23:55