Frydlancki zamek robi duże wrażenie
zarówno od zewnątrz, jak i w środku. Samym swoim położeniem i, jak
to mówią Czesi "mohutnou" bryłą, przyciąga wzrok już z daleka. Jest
ogromną budowlą, łączącą fragmenty gotyckie, renesansowe i
XIX-wieczne.
Najstarszą częścią frydlanckiego zamku jest gotycka wieża zwana
Indicą, która w zamierzchłych czasach wskazywała drogę kupcom
podróżującym tędy z wnętrza kraju na północ. Średniowieczny zamek
powstał w połowie XIII wieku. Pierwszymi właścicielami byli
przedstawiciele jednej z linii bardzo rozgałęzionego rodu Ronowców –
panowie z Dubé. Zaniepokojony ich rosnącą potęgą, król Przemysł
Ottokar II odebrał im zamek i w 1278 r. sprzedał jako dziedziczne
lenno Rulkovi z Bibrštejnu. Przedstawiciele tego saskiego rodu
władali okoliczną krainą przez 300 lat, rozbudowując zamek obronny
na feudalną siedzibę i przyczyniając się do gospodarczego rozkwitu
swoich majątków. Ostatnim przedstawicielem rodu był Krzysztof z
Bibrštejnu, po którego śmierci, w 1551 r., zamek wrócił do Korony
czeskiej.
W 1558 r. zakupili go protestanccy
Redernowie, którzy dobudowali nową renesansową część z kaplicą.
Architektem był Włoch Marco Spazzio di Lancia. Najwybitniejszą
przedstawicielką rodu była Katarzyna, żona Melchiora z Redernu,
władająca państewkiem po śmierci męża. Jej syn, Krzysztof, po klęsce
pod Białą Górą uciekł za granicę, do swoich zawidowskich włości.
Czeski majątek został skonfiskowany i przed 1621 r przekazany
cesarskiemu generalissimusowi, Albrechtowi z Valdštejnu. Za jego
rządów, Frydlant został podniesiony do rangi księstwa, a wojewoda
zyskał przydomek "frydlancki". Gdy w 1634 r., za spiskowanie przeciw
Habsburgom, Valdštejn został zamordowany w Chebie, podzielono jego
ogromny majątek.
Frydlant przypadł generałowi
cesarskiemu Maciejowi Gallasowi. W czasie wojny 30-letniej zamek
został zdobyty przez Szwedów, którzy w latach 1638-49 dobudowali
zewnętrzny pas murów z potężnym barbakanem. Po pokoju westfalskim, w
1649 r. Majątek oddano Gallasom, którzy dzierżyli go do 1759 r., gdy
przeszedł na boczna gałąź Clam-Gallasów. W rękach tych ostatnich
majątek pozostawał do 1945 r. W 1801 r. właściciele udostępnili
zamek zwiedzającym, szczególnie bogatą kolekcję broni, obrazów i
pamiątek po dawnych właścicielach, zwłaszcza Albrechcie z
Valdštejnu. Czyni to frydlancki zamek najstarszym zamkowym muzeum w
Europie Środkowej. W latach 60-tych XIX w. Edward Clam-Gallas
dobudował do renesansowego zamku kolejne skrzydło mieszkalne, czym
zakończono rozbudowę całego kompleksu. Wówczas też uporządkowano
otoczenie zamku, zamieniając dotychczasowe pastwisko na rozległy
park ze stawem.
Muzeum znajdujące się w zamku należy
do jednych z najciekawszych w Czechach. Na jego zwiedzanie trzeba
zarezerwować sobie przynajmniej półtora godziny. Oprócz mebli,
obrazów i sprzętów codziennego użytku sprzed kilkuset lat, uwagę
zwraca kuchnia z największą w Czechach kolekcją mosiężnych naczyń
oraz bardzo ciekawa i liczna (ponad 200 eksponatów) kolekcja
fajek.
Na zdjęciach: 1.
Widok na zamek zza murów obronnych 2. Dziedziniec zamku z
pięknymi dekoracjami sgrafittowymi na ścianach 3. Kuchnia zamkowa
z największą w Czechach kolekcją mosiężnych naczyń Fot. Waldek
Brygier
Informacje
praktyczne:
Szlak znakowany kolorem
czerwonym obejmujący miasto, zamek i wieżę widokową nad
miastem.
Szlak prowadzi do wieży widokowej nad Frydlantem i dalej do
Višňovej. W drugą stronę na Špičak (724 m).
Szlak z Hejnic i Raspenavy przez Frydlant
i dalej do Arnoltic i Jindřichovic.
Przy zamku jest restauracja, dość droga jak na czeskie
warunki. Oprowadzanie po zamku w języku czeskim kosztuje 80 Kč, w
języku niemieckim 140 Kč (maj
2003).

|